Dzieciom to się zdaza
Moje podziębione dzieci działają mi na nerwy. Felek lata jak ogłupiały, co sprzyja atakom kaszlu, Lileczka nie chce się odczepić ode mnie (dosłownie) ani na sekundę. Pić jej się chce, więc szuka cyca,...
View ArticleChoroba wczoraj i dziś
Ach, jak ja kiedyś lubiłam być chora. Leżałam sobie w łóżku, nie szłam do szkoły, mama koło mnie skakała, no żyć, nie umierać. Co tam bolące gardło, katar, gorączka! Wiadomo, że jak się pogarszało, to...
View ArticleŁapki
Patrząc na moje dzieci podczas obiadu, zastanawiam się,czy to, że tak wielu dorosłych odczuwa wstręt wskutek dotyku rzeczy o konstystencji np. smażonych grzybów, czy surowego jajka (nie mówiąc już o...
View ArticleKarmiłam dziś piersią w miejscu publicznym…
To było tak: Felek był w przedszkolu, więc poszłyśmy se z Lulcią na małe zakupy. I zaczęło się już przy kasie. Chciałam zapłacić za trzypak bodziaków z promocji, ale moja córka nie doceniła gestu i...
View ArticleSłów kilka na temat z wczoraj
Przede wszystkim- dziękuję za wyrazy uznania. Były tak liczne, tak budujące, że nie mogłam ze wzruszenia usnąć. Przytłoczył mnie trochę nadmiar emocji, jakie wywołał ten wpis. Nie spodziewałam się aż...
View ArticleZagubieni (?)
Zgubiliśmy się dziś sobie nawzajem w centrum handlowym. Ja zostałam bez telefonu i samochodu (bo nie pamiętałam, gdzie zaparkowany…), za to z kluczami do domu, wózkiem i Felkiem, Marcinek z kasą, autem...
View ArticleLizak
Tak na szybko. Felek dziś dorwał jakiegoś lizaka (pewnie jakiś upominek z dawien dawna zadołowany w szufladzie) i machał mi nim przed nosem. Akurat robiłam obiad, więc w pierwszej chwili palnęłam...
View ArticleŚciema itd
Po wczorajszym dostałam mnóstwo wyrazów wsparcia, prób usprawiedliwienia mnie. Nikt nie jest robotem! Nikt nie jest cały czas idealny! Daj se siana, do boju, ja i one też tak mamy. Czy ja kiedykolwiek...
View ArticleAm
Wczoraj byłam na spotkaniu LLL i chociaż jeszcze nie poczułam tej legendarnej kobiecej mocy, jaka podobno powstaje i udziela się uczestniczkom podobnych spotkań (byłam trochę zestresowana, nikogo...
View ArticleNie przechodzi mi to przez gardło, z trudem ,,spod palców”- problemy z Lileczką
Ostatnimi czasy, mimo choróbstw które nas dręczą oraz pogody która nas osłabia (fizycznie i psychicznie!), na prawdę dobrze mi z dziećmi. Dają mi frajdę, dumę, radość. Jakoś tak nerwy pozwalają mi być...
View ArticleChorowanie
Wczoraj dopadła nas grypa żołądkowa. Felek cały dzień z biegunką, wieczorem wymiotowali z Lilą oboje, mnie chwyciło niby bez uciążliwych objawów trawiennych, ale za to z gorączką i tak totalnym...
View ArticlePorażka przedszkolna again
Felek zaczął dziś płakać już w połowie drogi do przedszkola. Najpierw pojękiwał, potem popłakiwał, jak weszliśmy do budynku, zaczęło padać, a ten w ryk, że zmokniemy. Przecież będziesz w przedszkolu,...
View ArticleEmma nie idzie do przedszkola
Muszę napisać o czymś, co mnie dzisiaj zszokowało. Otóż byłam w gościnie u poznanej na spotkaniu LLL Louise, mamy rocznego synka i trzyletniej dziewczynki. Spędziliśmy wszyscy przemiły czas. Dzieciaki...
View ArticleSalon
Nie mam aparatu a tak bardzo chciałabym podzielić się z wami tym, jak wygląda obecnie nasz salon. Bawi się w nim troje dzieci: moje plus trzyletni Kubuś, synek sąsiadów. Felek z zaciętą miną ogarnia...
View ArticlePrzyszło mi do głowy…
… że mówienie o sobie samej w trzeciej osobie w rozmowie z dzieckiem, jak ,,mama ci poczyta”, ,,poczekaj na mamę” zwiększa dystans i przeczy bezpośredniej relacji ja- ty. Od wieków tak się mówi,...
View ArticleByle znowu nie było zawodu! Hop do ogrodu!
No chyba czeka nas przeprowadzka! Marcinek był wczoraj oglądać mieszkanie. Dziwaczne i urządzone w piwnicy, normalnie patologia:D Jeden spośród trzech pokoi bez okien, 3 kible:D A tak poza tym,...
View ArticleZapachy ze świata który był, który jest i który przychodzi
Poszłam wczoraj późno spać. Położyłam się na materacu koło dwuletniej dziewczynki. Jej kształtna okrągła, krótko ostrzyżona główka w ciemnościach wyglądała jak wynurzająca się spod kołdry postać...
View ArticleIntensywność życia
Mały rys: wczoraj rano pojechałam (2 autobusami) na ten kurs, prowadziły go 2 panie, podejrzewam, że Angielki, gdyż mówiły bez żadnego akcentu, zatem by przez cały czas trwać w rozumieniu i należycie...
View ArticleBaby cafe, synek w szkole, zapiernicz non stop :>
Ostatni raz pisałam zdychając ze zmęczenia i dużo się przez te 9 dni POD TYM WZGLĘDEM nie zmieniło. A pod innymi- i owszem. Felek poszedł do szkoły i do niej chodzi. Osamotniona synkowo jestem...
View ArticleApdejt
Tyle się ostatnio dzieje, że zamiast skrobać klawiaturę jak rasowy kronikarz XXI wieku, tracę wenę, oglądam seriale do północy w celu relaksu (ten absurd! im bardziej my matki zmęczone jesteśmy, tym...
View Article
More Pages to Explore .....